Świat mody ma nowego ulubieńca - po etapie zachwytu amerykanami azjatyckiego pochodzenia przyszedł czas na szersze spojrzenie. Nowa nadzieja nazywa się Hakan (Haakan) Yildirim, ma "zaledwie" 39 lat i pochodzi z Turcji.
Światowa moda jest zabawna. No bo jak inaczej wytłumaczyć nagłe zainteresowanie projektantem, który od ponad 15 lat tworzy we własnym kraju, nagle otrzymuje najważniejszą nagrodę francuskiej mody - Andam - a chwilę poźniej zainteresowanie dla jego pracy przekształca się w medialny szum?
Dla Yildirimiego przełomem okazało się zaproszenie, do pracy nad jedną z nowszych kolekcji, uznanego fotografa Merta Alasa. Ten został kreatywnym projektu i tak wszystko się zaczeło.
Co odróżnia prace Turka od setki innych, tworzących na całym świecie?
Jego prace to architektoniczne projekty, proponujące tzw. silny minimalizm. A więc z jednej strony proste wzory i podstawowe kolory, a z drugiej ciekawe wycięcia, sploty i zabawa teksturą.Jego sukienki działają na kobieca figurę jak słynne bandażowe dzieła Herve Legera, a równocześnie zapewniają większą swobodę.
Dodatkowo widać jego miłość do przeźroczystości i nieco abstrakcyjnego myślenia.
Obiektywnie jednak patrzeć nie ma tu nic nowego czy przełomowego, jednak w jakiś przedziwny sposób wydaje się to świeże. Zobaczymy co będzie dalej. Wideo z kolekcji fall 2010 jest dostępne i warte zobaczenia.
zdj.:elle.com, internet