Kolejny dobry adres na modowej mapie Krakowa. Na ulicy Tomasza 27, znana wszystkim fashionistom (zarazem coraz bardziej medialna i popularna wśród szerokiego odbiorcy) marka Lilou wylądowała w centrum Starego Miasta.
Piękne wnętrze zostało urządzone dyskretnie i na wysokiem poziomie. Jednocześnie zadbano, aby ta atrakcyjna oprawa nie przyćmiła tego co jest tu najważniejsze - produkt jakim są charakterystyczne zawieszki i bransoletki.
Czególnie zauroczył mnie warsztat, w którym na miejscu graweruje sie zawieszki.
Przeźroczysta ściana była świetnym pomysłem - mamy okazję zobaczyć jak to wszystko wygląda z za kulis. Niesamowite są te zwoje ze sznurkami.
Salon Lilou znajdziecie zaraz koło kultowego już House of Albums i Sushi Zen. Warto.
Salon Lilou w Krakowie ,to naprawdę wyjątkowe miejsce .Duża powierzchnia,pięknie urządzony z dbałością o szczegóły jak np;piękne żywe kwiaty,delikatna dopasowana muzyka,zapach.Oczywiście najważniejsze to biżuteria,wyeksponowana,można wszystko dotknąć i obejrzeć bez pośpiechu -rewelacja,obsługa jak na razie super miła,wyrozumiała i cierpliwa !!! Mam nadzieję,że tak zostanie !!!!! Aż chce się zostawić tu ostatni grosz i to z nie wątpliwą przyjemnością !!! Lilou życzę powodzenia w Krakowie ! Wasza wierna klientka i miłośniczka tych cudownych drobiazgów !!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich bizuterie. A salon w Wawie odwiedzam zawsze kiedy szukam jakiegos oryginalnego prezentu dla kogos bliskiego.
OdpowiedzUsuń